2010-12-15

Zima. Morze.

Eternal Sunshine of The Spotless Mind (polski niekoniecznie trafny tytuł: "Zakochany bez pamięci") Charliego Kaufmana to jeden z niewielu filmów, do którego często wracam. Obrazy, muzyka, niezapomniana Kate Winslet i Jim Carrey. I morze, zimowe, mroźne. Takie jak dzisiaj...







7 comments:

  1. zawsze marzyłam o tym, by zobaczyć morze zimą... dziękuję za ten jego skrawek :)
    a film uwielbiam!

    ReplyDelete
  2. Pięknie :) Monochromatycznie. Mnie "Zakochany..." jakoś strasznie zasmuca.

    ReplyDelete
  3. Przywołałaś mi dobre wspomnienia tym zimowym morzem:) Dziękuję:)

    ReplyDelete
  4. Piekne zdjecia Misiu. A ten film, o ktorym piszesz strasznie mi sie podoba. Po raz pierwszy Jim Carrey tak naprawde mnie zachwycil. A Kate Winslet zachwyca mnie nieodmiennie w kazdym kolejnym filmie...

    Pozdrawiam cieplo.

    ReplyDelete
  5. Lubię zimowe morze, choc tu w Irlandii nawet gdy wszędzie jest śnieg to na plażach się nie utrzymuje, a szkoda bo to cudnie wygląda.

    ReplyDelete
  6. zimowe morze jest magiczne. takie tajemnicze, pełne zagadek. cudowne.
    przepiękne zdjęcia. zachwycające!

    ReplyDelete
  7. Piękne zdjęcia. Morze zimą ciągle w sferze marzeń... bo z Wrocławia w góry bliżej...
    A film - też uwielbiam.

    ReplyDelete

Related Posts with Thumbnails