Obiecana wczoraj druga część piernikowej odysei. Nie ostatnia, bo w kolejce czekają pierniczki słodzone tylko miodem i melasą oraz ciastki czyli piernikowe ludziki. Plus spora ilość różnorodnych ciasteczek, które czekają na pakowanie jako moje gwiazdkowe prezenty.
Pierniczki na choinkę to pierniczki w wersji ekonomicznej, czyli z małą ilością masła, miodu i bez melasy. Są twarde - dzięki temu sie nie łamią, ale po zdjęciu z choinki można je zamknąć w pudełku z kawałkiem jabłka i spokojnie dojrzeją zamieniając się w mięciutkie, pyszne pierniczki. Idealnie nadają się do dekoracji lukrem, chociaż ja osobiście lubię je w wersji sautée, powieszone na sznurku lub materiałowej wstążeczce. Przepis znalazłam u Asi z Kwestii Smaku, poniżej z moimi modyfikacjami.
Pierniczki na choinkę
W rondlu rozpuścić:
80g miodu
300g cukru
25g przypraw do piernika
50g masła
160ml mleka (2/3 szklanki)
Zdjąć z ognia, ostudzić.
W dużej misce wymieszać:
750g mąki
3 łyżeczki sody
2 łyżeczki kakao
2 jajka
Zawartość rondla połączyć z suchymi składnikami. Zagnieść ciasto, rozwałkować na grubość ok. 3mm. Nagrzać piekarnik do 180°C. Wyciąć pierniczki, ułożyć na blaszcze wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach ok. 1cm. Posmarować rozkłóconym jajkiem, piec 15 minut. Ostudzić na kratce.
2010-12-15
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Jakie ładne, jakie równiutkie :) Muszą być pyszne :)
ReplyDeleteśliczne!
ReplyDeleteMisiu! Piękne pierniki! Ja co roku dekoruję jedną z choinek wyłącznie piernikami. Pieczemy je i lukrujemy razem z moim Synkiem. Taka choinka nie tylko pięknie wygląda, ale tak cudownie pachnie!
ReplyDeletePozdrawiam Cię serdecznie!
Podobają mi się! Zawsze marzyły mi się na choince 'naturalne' ozdoby - pierniczki, suszone owoce, cynamonowa kora... Ogromnie klimatycznie.
ReplyDeleteBardzo mi się podobają ! Pozdrawiam :)
ReplyDeleteistne szalenstwo piernikowe! super :-)
ReplyDelete