2011-07-15
Letnia lasagne - z bobem, fasolką szparagową i cukinią.
Wytrwali czytelnicy zapewne zorientowali się już, że jestem zagorzałą fanką wszelkiego typu makaronów jak i lasagne (lasagne ze szparagami, lasagne z pieczonymi warzywami). Lubię zrobić ją w dużym naczyniu i nie przeszkadza mi fakt, że dwa dni (czasami i trzy) pod rząd jem to samo, dodając tylko inną sałatkę. Lasagne mogę jeść zawsze i wszędzie,to też jeden z niewielu przypadków, kiedy naprawdę smakuje mi mięso (mowa o klasycznej lasagne verde bolognese).
I chociaż najczęściej robię ją zimą (lub zimną wiosną czy późną jesienią) to kiedy lato jest kapryśne i deszczowe, a temperatura na słońcu sięga 18 stopniu, przepraszam się z piekarnikiem i robię lasagne. Oczywiście warzywną. Będąc prawdziwym warzywno - owocowym zakupoholikiem i posiadając warzywniak uginający się od dobroci tuż pod nosem, mam lodówkę przepełnioną letnimi warzywami.
Podstawą lasagne jest klasyczny beszamel, doprawiony gałką muszktołową, parmezan i ricotta wymieszana ze świeżymi ziołami. Do tego ugotowany i obrany bób, podsmażona lub zgrillowana cukinia, fasolka szparagowa i świeże pomidory malinowe zamiast passaty, którą dodaję zimą.
Przepis (nieco przeze mnie zmodyfikowany) pochodzi z Kwestii Smaku.
Lasagne z bobem, cukinią, fasolką szparagową
1/2 opakowania makaronu do lasagne (np. Lubella)
1 szklanka bobu (350g surowego, w łupinkach) ugotowanego i obranego
1 szklanka fasolki szparagowej, ugotowanej
1 średnia cukinia
1 młoda cebulka
1 łyżka masła, 2 łyżki oliwy
1 duży pomidor malinowy
250g ricotty
2 łyżki świeżego tymianku
2 łyżki świeżej bazylii 1/2 szklanki świeżo startego parmezanu
Bób ugotować w osolonej wodzie (ok. 30 minut), odcedzić, ostudzić i obrać. Ugotować fasolkę szparagową. Cukinię pokroić albo na paski albo w plasterki, posolić. Posiekać drobno cebulkę. Na dużej patelni rozgrzać masło i oliwę, zeszklić cebulkę, dodać cukinię i smażyć z obu stron aż będzie miękka (ale nie za miękka, lekko al dente). Można ją też zgrillować na patelni grillowej.
Pomidor nakłuć w paru miejscach, a nastepnie sparzyć wrzątkiem. Zdjąc skórkę, pokroić w dużą kostkę, odrzucając nasiona.
Bób, fasolkę i pomidor wymieszać razem, w razie potrzeby dosolić.
Ricottę wymieszać z posiekanymi świeżymi ziołami, doprawić odrobiną soli i pieprzu.
Formę na lasagne (2,5 litrową) wysmarować masłem.
Przygotować beszamel:
na beszamel:
50g masła
1/3 szklanki mąki
2 szklanki mleka
sól, gałka muszkatołowa lub osnówka do smaku
W rondlu rozpuść masło, intensywnie mieszając dodaj mąkę. Podsmaż chwilę, aż mąka nabierze złotego koloru, następnie partiami dodawaj mleko, cały czas mieszając, by nie zrobiły się grudki. Gotuj przez ok. 10 minut aż sos zgęstnieje cały czas mieszając. Dopraw solą i gałką muszkatołową.
przygotowanie lasagne:
Wyłożyć 3 łyżki sosu beszamelowego na dno, ułożyć warstwę makaronu. Następnie wylać kolejną porcję beszamelu i ułożyć pierwszą warstwę warzywną. Na nią nałożyć ok. 3 łyżek ricotty wymieszanej z ziołami i posypać startym parmezanem. Ułożyć kolejną warstwę makaronu, nastepnie beszamelu i warzyw. Posypać startym parmezanem, ułożyć kolejną warstwę makaronu (trzecią). Polać pozostałym beszamelem i ricottą, dokładnie posypać parmezanem.
Lasagne należy wstawić do nagrzanego piekarnika na 35 -40 minut (185°C). Po wyjęciu odstawić na 15 - 20 minut, aby można było ją łatwiej pokroić.
Smacznego!
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
taka letnie kolorystyka lasangne bardzo mi się podoba.
ReplyDeleteBiorę w całości :D Już niedługo wypróbuję.
ReplyDeleteco za lazania!
ReplyDeletejuż tak kolorowa, tak kusząca!
z takimi warzywami to prawdziwie letnia lasagne:)
ReplyDeleteZrobiłam wyszła naprawdę pyszna, właśnie tego szukałam, żeby wykorzystać choć trochę zapasu warzyw z lodówki (chyba mam ten sam nawyk co ty ;)). Już niedługo przedstawię i polecę ją na moim blogu, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko.
ReplyDeleteWygląda idealnie :)
ReplyDeletejak kolorowo i pysznie :)
ReplyDeleteJak pysznie! Świetny pomysł na lasagne.
ReplyDeleteDawno nie jedliśmy lasagne, ciekawa propozycja!
ReplyDeleteale super pomys!!! fajnie wyglada i na pewno byla przepyszna :)
ReplyDeletePozdrawiam :)
ja już pisałam na Kwestii Smaku, że ta lazania NIE JEST wegetariańska, jest z parmezanem i ricottą, oba te sery mają podpuszczkę. O ile jeszcze ricottę można bez problemu znaleźć bez podpuszczki to w Polsce parmezanu wege nie ma w sprzedaży. Niestety, ale zanim się jakiś przepis opatrzy przymiotnikiem wege trzeba sprawdzić też sery, bo bywają podstępne ;-) Ale poza tym bardzo fajny przepis!
ReplyDeleteZielenina: ooo... dobrze, że piszesz! Ja jestem początkująca w kwestiach wege, więc będę już uważniejsza. Ale: robiłam tą lasagne też z tofu wędzonym i wyszło bomba.
ReplyDelete