... czyli o tym jak powstały retro-maliny i nie tylko :)
Zdjęcia z polaroidu lub też z takim efektem kolorystycznym fascynują mnie od dawna, a blog Delie About a boy przeglądam z wypiekami na twarzy. Photoshop mnie jednak męczy (czy też brak czasu nie pozwala na dostateczne na nim skupienie), więc bardzo się ucieszyłam, gdy znalazłam program, który przerobi zdjęcia za mnie. Nazywa się Poladroid i uzależnia. Ofiarą padły nie tylko maliny, ale też i jagody... i tysiące innych zdjęć.
Drugie moje odkrycie to Bake It Pretty - sklep internetowy z szerokim wyborem wszelkiego rodzaju akcesoriów do pieczenia. I chociaż nie używam sztucznych barwników do pieczenia czy cukierkowych dekoracji, to zachwyciłam się papilotkami do muffinek. Nie mogę się zdecydować czy wolę te czerwone w białe kropeczki, czy może niebieskie albo w kratkę. Na razie chyba jednak pozostanę przy przeglądaniu strony, gdyż ceny wysyłki są niestety wysokie, ale może kiedyś... na jakąś specjalną okazję :)
Kropeczki / 'polka dots' / są dla mnie z definicji wzorem retro i nigdy ich za dużo, więc gdy zobaczyłam letni katalog Green Gate podskoczyłam z radości. Kropeczek w nim jest pod dostatkiem! Green Gate to skandynawska firma produkująca porcelanę i różnorodne artykuły dekoracyjne. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to wzornictwo Jackpota przeniesione z pięknych swetrów, szalików i sukienek na porcelanę. Na szczęście nie musimy jechać do Kopenhagi (chociaż taką wycieczką nie pogardziłabym, oj nie) by zakupić jakieś cudeńko tej firmy, albowiem spora część asortymentu dostępna jest w polskim sklepie internetowym Fiorello. Wiem, że dopiero jest połowa sierpnia, ale przeglądając Fiorello mam ochotę zacząć pisać list do św. Mikołaja... ;)
2010-08-12
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
o nie! kolejne sklepy z cudeńkami... jak mogłaś! teraz z nich nie wyjdę ;P
ReplyDeleteja właśnie czekam na losowanie Lotto ;)
ReplyDelete"Niestety" znam Green Gate i podane przez Ciebie sklepy już od dawna. Polecam Ci też inną duńską firmę - instytucję, Rice (rice.dk).
ReplyDeleteAnna Maria: dziękuję, zajrzałam i bardzo tam kolorowo i pięknie :)
ReplyDeleteściągnęłam sobie ten program, jest super!!! można wiele osób zaskoczyć, na przykład zeskanować zdjęcie ślubne rodziców i przerobić w programie :)
ReplyDeleteNie wiem dlaczego skandynawskie sklepy mają tak rewelacyjne dekoracje, tak świetne wzory i kształty - szkoda tylko, że mają też równie "świetne" ceny :(
ReplyDeleteMiło, że dzielisz się swoimi fotograficznymi odkryciami :) Na pewno skorzystam!
ReplyDeletejest coś z magii w tym wszystkim
ReplyDeletemiałam filiżanki green gate i z 3 na 4 urwały się uszka :( fajny program to też photoscape. Ech, żeby tak wygrać w lotto jak piszesz :)
ReplyDeleteuff, udało się znaleźć dla Ciebie ten sklep: http://www.fiorello.pl/wnetrza/filizanka-claire-white
ReplyDeletemam wrażenie, że mają to samo w ofercie :)
formy do muffinek w kropeczki są baaardzo retro. uwielbiam wszystko z kropkami. a program poladroid znam od dawna. jest dość zabawny ale można uzyskać fajne efekty. kiedyś miałam linka do jeszcze jednej strony, która automatycznie tworzy na zdjęciach wybrane efekty ale nie pamiętam adresu (poszukam w ulubionych, może znajdę) :(
ReplyDeleteo.O
ReplyDeleteco za cudeńka! ale ja nie mogę, nie nie będę na to patrzeć! znów wydam pieniądze na rzeczy niekoniecznie niezbędne
kurczę, ale śliczne są jednak... ;)
przejrzałam też polecony przez ciebie blog About a Boy - zdjęcia rzeczywiście urzekające. najpiękniejsze jest w nich to, że często przedstawiają trywialne przedmioty/sytuacje, a mimo to potrafią być na prawdę magiczne i fascynujące. kobieta ma talent.(:
Ja mam Bana na miseczki i inne bajerki.
ReplyDeleteMój Pan mówi, że mogę przynieść jedną rzecz kiedy wyrzucę dwie inne-)
A i tak naznosiłam - foremki do muffinów i tp.
ps. jestem zauroczona Twoim blogiem i czytam i czytam:)