2010-08-16

Pełnia lata: pomidorówka ze świeżych pomidorów.


Kiedy zmęczona po upalnym dniu wracam do domu, nic nie cieszy mnie bardziej niż talerz domowej zupy. Zupa w lodówce jest częściowo odpowiedzialna za moje poczucie bezpieczeństwa - jest zupa, jest więc co jeść. Większość moich zup jest na wywarze warzywnym, który gotuję z tego co dostanę na rynku, plus warzywa, które akurat są w sezonie, oliwa z oliwek i świeże zioła. Do tego kromka domowego chleba i jestem szczęśliwa.

Prezentowałam już kiedyś na blogu zupę pomidorową, która należy do moich podstawowych, ekspresowych zup przygotowywanych zimą. Latem jednak, w pełni sezonu pomidorowego, grzechem byłoby robić ją z pomidorów z puszki, nawet tych najlepszych. Zapraszam więc dzisiaj na letnią wersję ze świeżych pomidorów z bazyliowymi kluseczkami. Smak takiej pomidorowej jest za każdym razem inny, w zależności od dojrzałości i odmiany pomidorów, co jest zarazem jej sekretem. Najlepsze są pomidory śliwkowe, podłużne, które mają dużo miąższu i mało pestek, ale każde inne będą także ok. Niezależnie od użytej odmiany, pomidorówka ze świeżych pomidorów za każdym razem budzi mój zachwyt i marzenie, by mieć sezon na pomidory przez cały rok.


Zupa pomidorowa ze świeżych pomidorów

bulion warzywny ugotowany na zmniejszonej ilości wody (1l)
2kg dojrzałych pomidorów
garść świeżej bazylii
1 łyżka oliwy z oliwek
4 łyżki słodkiej śmietanki 12 lub 18% 
sól i pieprz do smaku

bazyliowe kluseczki: 
2 jajka
garść świeżej bazylii
2 łyżki mąki
szczypta soli
woda

Pomidory umyć i pokroić na ćwiartki, a następnie wrzucić do garnka z oliwą i bazylią. Na wolnym ogniu zagotować mieszając łyżką od czasu do czasu. Gotować pomidory do momentu aż się całkowicie rozpadną. Przetrzeć przez sitko do bulionu warzywnego, doprawić solą i pieprzem.
Przygotować bazyliowe kluseczki: jajka zmiksować blenderem z bazylią. Dodać mąkę oraz sól. Mieszając łyżką dodawać wodę, aż do uzyskania masy o konsystencji bardzo gęstej śmietany. Zupę doprowadzić do wrzenia i kłaść kluseczki łyżeczką. 1 kluseczka - pół łyżeczki ciasta. Po zużyciu całego ciasta gotować zupę jeszcze przez minutę, lekko ostudzić i dodać 4 łyżki słodkiej śmietanki. Smacznego! 


16 comments:

  1. Piękny ma kolor...i ta bazylia..Mhmmm...pomidorowa to zdecydowanie moja ulubiona zupa :)

    ReplyDelete
  2. Pomidory śliwkowe są moimi ulubionymi - nie cierpię pomidorowych pestek ;)
    A na bazyliowe kluski muszę się wprosić!

    ReplyDelete
  3. Przepyszna zupka. Swietna alternatywa dla zwyklej pomidorowej, ktora zawsze robie. A te bazyliowe kluseczki to swietny dodatek :)

    ReplyDelete
  4. ze świeżych pomidorów z dodatkiem bazylii- najlepsza pod słońcem!
    i do tego te kluseczki;)

    ReplyDelete
  5. małe pomidorki! a mi właśnie dojrzewają na działce. trzy wielgachne grządki!
    oj, szykowac się na pomidorowy szał. pomidorówka,spaghetti, pomidorowy przecier, sok, sałatki... będzie pomidorowo!

    ReplyDelete
  6. ładne zdjęcia, Misiu:), ale ja poproszę bez kluseczek:)
    Popzdrawiam Cię serdecznie i zawsze z radością do Ciebie zaglądam:)

    ReplyDelete
  7. Taka zupka z najpyszniejszych letnich pomidorów to skarb! Listki świeżej bazylii tylko wieńczą dzieło :) Wspaniała!

    ReplyDelete
  8. zupa pomidorowa to jedna z niewielu które lubię (: a u mnie jest podobnie z chlebem: jest chleb - jest co jeść.

    ReplyDelete
  9. Ja dodaję czarne posiekane oponki-oliwki. Miodzio przepis!

    ReplyDelete
  10. a ja jeszcze dodaję do środka mozarellę - cudnie się topi

    ReplyDelete
  11. Pomidorową kocham od dawna...
    ale te bazyliowe kluseczki mnie totalnie zauroczyły...!

    Piękne zdjęcia.

    ReplyDelete
  12. pomidorowa to moja ulubiona zupa. najbardziej lubię pomidorową z malinowych pomidorów, z drobno posiekaną bazylią, odrobina masła, z wywarem ziołowym - pycha! w zasadzie mogłabym jeść ją codziennie.

    ReplyDelete

Related Posts with Thumbnails