2010-07-27
Sezon na kurki.
Żółte jak moje ulubione dynie.
Pachnące lasem i mchem.
Równie wszechstronne jak pieczarki, ale o ciekawszym, lekko pikantnym czy też korzennym smaku.
Na śniadanie (z jajecznicą), obiad (papardelle z kurkami i mascarpone) czy kolację (tarta z kurkami).
Mogłabym je jeść bez końca, ale sezon na nie jest tylko od końca czerwca do października.
Kurki - odsłona pierwsza.
Jajecznica z kurkami
Dla 2 osób.
150g kurek
1 mała cebulka lub pół dużej
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżka masła
4 jajka, roztrzepane
sól, świeżo zmielony pieprz
opcjonalnie: szczypiorek do posypania
Kurki dokładnie umyć, osuszyć i pokroić. Cebulę obrać i drobno pokroić. Na patelni rozgrzać oliwę z oliwek. Zeszlić cebulkę, dodać kurki. Smażyć na średnim ogniu aż cała woda z kurek wyparuje. Następnie dodać łyżkę masła. Zalać roztrzepanymi i posolonymi jajkami, na małym ogniu usmażyć jajecznicę. Podawać posypane odrobiną świeżo zmielonego pieprzu i szczypiorku (opcjonalnie). Smacznego!
PS. Nie było mnie przez chwilę, bo uczyliśmy i występowaliśmy podczas Dni Tanga w Bydgoszczy... było cudownie! Link do filmików z pokazu już wkrótce. :)
Etykiety:
Jajecznica z kurkami,
kurki,
śniadanie
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
taka jajecznica z kurkami...mmm pyszności. ja w tym roku znów kurki przegapiłam. ale liczę na inne grzybki;)
ReplyDeleteZazdroszczę kurek i przepysznej jajecznicy. A ja cierpię, bo w domu nikto poza mna nie jada tych grzybków.
ReplyDeletepoproszę jutro na śniadanie :)
ReplyDeletemmm u mnie ta jajecznica to najbardziej wyczekiwane danie z kurek :) pycha!
ReplyDeleteO tak! B. mi się podoba, jak wydobyłaś barwę z kurek :)
ReplyDeleteCzemu ja nie mam takich śniadan? :( Super, przepysznie wygląda. Ja jeszcze nie nabyłam w tym roku kurek, ale chyba jutro po nie pobiegnę :)
ReplyDeletesama miałam przyjemność zasmakować takiej jajecznicy! pycha! :) A.
ReplyDeleteJadłam w tym roku kurki raz, w Polsce, przyrządzone przez moją siostrę w wersji z makaronem. W Belfaście jeśli są dostępne to tylko na słynnym St. Georges Market, który jest czynny tylko dwa dni w tygodniu, muszę więc poczekać do piątku żeby sprawdzić czy są. Wszystkie Twoje propozycje są bardzo kuszące, jajecznica nęci :)
ReplyDeleteOch, jak ja tesknie za kurkami !
ReplyDeletePanna Malwinna: jeszcze nic straconego! Na rynku czy w dobrym warzywniaki kurki jeszcze są :)
ReplyDeleteKornik: ooo... to szkoda, nawet jakby je ukryć po warstwą pysznej jajecznicy? Ale nawet jak i by i to ich nie zachęciło, zawsze można zrobić mini porcję dla siebie i się delektować. :)
Zielenina: zamówienie przyjęte ;)
Paula: u mnie w pewnym sensie też, bo mimo, że zrobiłam już parę potraw z ich udziałem to jajecznicę powtórzyłam już ze 4 razy, bo jest najprostsza a smakowo... niebo.
Ania vel Vespertine: dziękuję! :)
Kasiaaaa24: daj znać jak smakowało!
A.: Dzisiaj będziesz miała przyjemność zasmakować papardelle z mascarpone z kurkami, mam nadzieję, że też Ci będzie smakować! :)
Nobleva: W Malborku rynek też jest dwa razy w tygodniu, więc dwa moje ulubione dni tygodnia to wtorek i piątek, a najbardziej kryzysowy jest czwartek bo większość warzyw i owoców jest już zjedzona. ;)
Pozdrawiam ciepło!
Misia
pyszna taka jajecznica, mniam...
ReplyDeleteZrobiłam tą jajecznicę i wyszła pyszna. Dziękuję za przepis :)
ReplyDeleteSlyvvia:cieszę się bardzo :)
ReplyDelete