W takie dni mam ochotę upiec szarlotkę i zjeść kawałek jeszcze ciepłego ciasta, prosto z piekarnika. Musi być też cynamon - albo w jabłkach albo w herbacie, którą ogrzewam sobie ręce po powrocie z dworu. I koniecznie dużo jabłek. :)
Szarlotka z dużą ilością jabłek
8 średnich jabłek
2 łyżki soku z cytryny
ok. 100g cukru
wanilia lub cynamon+goździki do smaku
1 łyżka konfitury morelowej lub biało jajka do posmarowania spodu
1 żółtko + łyżka kremówki do posmarowania wierzchu ciasta
kruche ciasto:
250g mąki
125g zimnego masła, pokrojonego w drobną kostkę
2 łyżki cukru pudru
1 jajko
1 - 2 łyżki mleka
szczypta proszku do pieczenia
1. Wysmaruj masłem i wysyp bułką tartą tortownicę o średnicy 20cm i conajmniej 5cm wysokości.
2. Przygotuj kruche ciasto: masło pokrojone w drobną kostkę wetrzyj w mąke, aż całość będzie przypominać drobne okruszki. Dodaj cukier, jajko i 1 łyżkę mleka. Wymieszaj łyżką, przełóż stolnicę lub blat i szybko acz delikatnie zagnieć ciasto. Podziel na dwie części - ok. 2/3 całości na spód i boki, 1/2 na górę. Owiń w folię spożywczą i odstaw do lodówki na conajmniej 30 minut.
3. Wyjmij z lodówki część na spód i boki. Rozwałkuj - jeśli ciasto się lepi zrób to pomiędzy dwoma kawałkami papieru do pieczenia. Wyłóż spód i boki na wysokość ok. 5cm. Ciasto ponakłuwaj widelcem i wstaw do lodówki na minimum 30 minut do 3h.
4. W międzyczasie obierz i pokrój jabłka. W dużym garnku dodaj do nich filiżankę wody, przyprawy, cukier (może być mniej lub więcej w zależności od tego jak słodkie są jabłka - trzeba po prostu spróbować). Duś na małym / średnim ogniu aż zmiękną (ale nie rozpadną się!). Zdejmij z ognia i odsącz nadmiar płynów.
5. Nagrzej piekarnik do 180°C. Wymij formę z lodówki. Wyłóż papierem do pieczenia i wysyp suchą fasolą lub ceramicznymi kuleczkami. Piecz przez 12 minut, wyjmij fasolę i piecz jeszcze przez 4-5 minut. Wyjmij z piekarnika i dno posmaruj marmoladą morelową lub białkiem jajka.
6. Przełóż jabłka do tortownicy. Wyjmij pozostałe ciasto z lodówki i rozwałkuj. Nakryj nim jabłka. Możesz zrobić wycięcia (ja zrobiłam serduszka) lub po prostu nakłuć w paru miejscach widelcem. Posmaruj górę żółtkiem wymieszanym z kremówką. Wstaw do piekarnika 180°C i piec ok. 40 minut. Po upieczeniu ostudź ciasto w formie. Smacznego!
Uwagi:
1. Przepis pochodzi z książki "The Essential Dessert Cookbook" - Deep dish apple pie.
2. Ponieważ jabłka stanowią główną część tej szarlotki, to one zadecydują o ostatecznym smaku. W Budapeszcie nie ma niestety Szarej Renety, której użyłabym prawdopodobnie w Polsce. Próbowałam więc innych odmian - Idared (za suche), Pink Lady (ok, ale bez specjalnych wzruszeń), Granny Smith (podobnie jak Pink Lady) i Golden Delicious (stosunkowo najlepsze).
3. Nigdy nie udało mi się doczekać całkowitego ostudzenia ciasta - zazwyczaj zjadamy je na ciepło z gałką dobrych waniliowych lodów.
A taki mam zimowy widok z okna... A jaki jest Wasz?
Baaardzo apetyczna szarlotka! Też lubię takie szarlotki z dużą ilością jabłek. Zastanawiałam sie nad kupnem tej właśnie książki.
ReplyDeleteA widok z okna ... też tak biało u nas:)
Pięknie za oknem i jeszcze piękniejsza szarlotka! Uwielbiam szarlotki w każdej formie i postaci! Te z dużą ilością jabłek są po prostu boskie!Pozdrawiam
ReplyDeletezgadzam się - jak szarlotka, to tylko z dużą ilością jabłek :)
ReplyDeleteśliczne serduszka, bardzo mi się podobają!
pozdrawiam
Szrlotka jak malowana;)
ReplyDeleteSzarlotka jak malowana:)
ReplyDeleteU mnie dzis cala noc padal snieg. Wszedzie bialo i puszyscie. Obudzilam sie o 4.30 i patrzylam jak snieg spokojnie padal na pokryta juz gruba warstwa i nietknieta sladami opon ulice...
ReplyDeleteTaka szarlotka z duza iloscia jablek jest idealna na takie dni. Uwielbiam wlasnie jeszcze ciepla z dodatkiem lodow waniliowych :)
Misiu, cudo! Ja bym ją nazwała szarlotką królewską :) A dziś sama też biegałam z aparatem po półmetrowych zaspach ;)
ReplyDeleteTeż miałam dzisiaj straszną ochotę na szarlotkę ale w końcu podziękowałam. Pocieszyłam się herbatą a marzenia o ciescie zostały w głowie. Przynajmniej na Twoją mogę sobie popatrzeć ;) Wygląda tak apetycznie
ReplyDeleteMniam, mniam ....co za cudo :)
ReplyDeleteSzarlotka w zimowy dzień smakuje najlepiej! Plus lody waniliowe i kawa! Mmmm....
ReplyDeleteZ wielką przyjemnością bym zaprosiła Was wszystkie na duży kawałek z porcją waniliowych lodów... :)
ReplyDeletePozdrawiam ciepło!
Zimą, latem i jesienią... zawsze. Połączenia cista i jabłek to duet doskonały! A na dodatek piękny co widać :)
ReplyDelete