2010-01-31

A kiedy za oknem pada śnieg, piekę szarlotkę. Z dużą ilością jabłek.

Śnieg padał dzisiaj od rana... mocno, nieustannie. Zasypało nas conajmniej półmetrową warstwą pięknego białego śniegu. Ile radości może przynieść taki śnieg... wyszliśmy na zewnątrz, ciesząc się jak dzieci, skacząc w zaspy i robiąc zdjęcia drzewom przykrytym puszystą białą kołdrą.
W takie dni mam ochotę upiec szarlotkę i zjeść kawałek jeszcze ciepłego ciasta, prosto z piekarnika. Musi być też cynamon - albo w jabłkach albo w herbacie, którą ogrzewam sobie ręce po powrocie z dworu. I koniecznie dużo jabłek. :)




 Szarlotka z dużą ilością jabłek

8 średnich jabłek
2 łyżki soku z cytryny
ok. 100g cukru
wanilia lub cynamon+goździki do smaku
1 łyżka konfitury morelowej lub biało jajka do posmarowania spodu
1 żółtko + łyżka kremówki do posmarowania wierzchu ciasta

kruche ciasto:
250g mąki
125g zimnego masła, pokrojonego w drobną kostkę
2 łyżki cukru pudru
1 jajko
1 - 2 łyżki mleka
szczypta proszku do pieczenia

1. Wysmaruj masłem i wysyp bułką tartą tortownicę o średnicy 20cm i conajmniej 5cm wysokości.
2. Przygotuj kruche ciasto: masło pokrojone w drobną kostkę wetrzyj w mąke, aż całość będzie przypominać drobne okruszki. Dodaj cukier, jajko i 1 łyżkę mleka. Wymieszaj łyżką, przełóż stolnicę lub blat i szybko acz delikatnie zagnieć ciasto. Podziel na dwie części - ok. 2/3 całości na spód i boki, 1/2 na górę. Owiń w folię spożywczą i odstaw do lodówki na conajmniej 30 minut.
3. Wyjmij z lodówki część na spód i boki. Rozwałkuj - jeśli ciasto się lepi zrób to pomiędzy dwoma kawałkami papieru do pieczenia. Wyłóż spód i boki na wysokość ok. 5cm. Ciasto ponakłuwaj widelcem i wstaw do lodówki na minimum 30 minut do 3h.
4. W międzyczasie obierz i pokrój jabłka. W dużym garnku dodaj do nich filiżankę wody, przyprawy, cukier (może być mniej lub więcej w zależności od tego jak słodkie są jabłka - trzeba po prostu spróbować). Duś na małym / średnim ogniu aż zmiękną (ale nie rozpadną się!). Zdejmij z ognia i odsącz nadmiar płynów.
5. Nagrzej piekarnik do 180°C. Wymij formę z lodówki. Wyłóż papierem do pieczenia i wysyp suchą fasolą  lub ceramicznymi kuleczkami. Piecz przez 12 minut, wyjmij fasolę i piecz jeszcze przez 4-5 minut. Wyjmij z piekarnika i dno posmaruj marmoladą morelową lub białkiem jajka.
6. Przełóż jabłka do tortownicy. Wyjmij pozostałe ciasto z lodówki i rozwałkuj. Nakryj nim jabłka. Możesz zrobić wycięcia (ja zrobiłam serduszka) lub po prostu nakłuć w paru miejscach widelcem. Posmaruj górę żółtkiem wymieszanym z kremówką. Wstaw do piekarnika 180°C i piec ok. 40 minut. Po upieczeniu ostudź ciasto w formie. Smacznego!


Uwagi:
1. Przepis pochodzi z książki "The Essential Dessert Cookbook"  - Deep dish apple pie.
2. Ponieważ jabłka stanowią główną część tej szarlotki, to one zadecydują o ostatecznym smaku. W Budapeszcie nie ma niestety Szarej Renety, której użyłabym prawdopodobnie w Polsce. Próbowałam więc innych odmian -  Idared (za suche), Pink Lady (ok, ale bez specjalnych wzruszeń), Granny Smith (podobnie jak Pink Lady) i Golden Delicious (stosunkowo najlepsze).
3. Nigdy nie udało mi się doczekać całkowitego ostudzenia ciasta - zazwyczaj zjadamy je na ciepło z gałką dobrych waniliowych lodów.

 

A taki mam zimowy widok z okna... A jaki jest Wasz?

12 comments:

  1. Baaardzo apetyczna szarlotka! Też lubię takie szarlotki z dużą ilością jabłek. Zastanawiałam sie nad kupnem tej właśnie książki.
    A widok z okna ... też tak biało u nas:)

    ReplyDelete
  2. Pięknie za oknem i jeszcze piękniejsza szarlotka! Uwielbiam szarlotki w każdej formie i postaci! Te z dużą ilością jabłek są po prostu boskie!Pozdrawiam

    ReplyDelete
  3. zgadzam się - jak szarlotka, to tylko z dużą ilością jabłek :)
    śliczne serduszka, bardzo mi się podobają!
    pozdrawiam

    ReplyDelete
  4. U mnie dzis cala noc padal snieg. Wszedzie bialo i puszyscie. Obudzilam sie o 4.30 i patrzylam jak snieg spokojnie padal na pokryta juz gruba warstwa i nietknieta sladami opon ulice...

    Taka szarlotka z duza iloscia jablek jest idealna na takie dni. Uwielbiam wlasnie jeszcze ciepla z dodatkiem lodow waniliowych :)

    ReplyDelete
  5. Misiu, cudo! Ja bym ją nazwała szarlotką królewską :) A dziś sama też biegałam z aparatem po półmetrowych zaspach ;)

    ReplyDelete
  6. Też miałam dzisiaj straszną ochotę na szarlotkę ale w końcu podziękowałam. Pocieszyłam się herbatą a marzenia o ciescie zostały w głowie. Przynajmniej na Twoją mogę sobie popatrzeć ;) Wygląda tak apetycznie

    ReplyDelete
  7. Mniam, mniam ....co za cudo :)

    ReplyDelete
  8. Szarlotka w zimowy dzień smakuje najlepiej! Plus lody waniliowe i kawa! Mmmm....

    ReplyDelete
  9. Z wielką przyjemnością bym zaprosiła Was wszystkie na duży kawałek z porcją waniliowych lodów... :)
    Pozdrawiam ciepło!

    ReplyDelete
  10. Zimą, latem i jesienią... zawsze. Połączenia cista i jabłek to duet doskonały! A na dodatek piękny co widać :)

    ReplyDelete

Related Posts with Thumbnails