Jeden pokój zachowaliśmy pusty realizując marzenie o odpowiedniej przestrzeni do tańca / ćwiczeń, chwilowo zamieszkują go dynie, które kupuję tym chętniej im ciemniej i bardziej deszczowo jest na zewnątrz. Takie moje dyniowe poczucie bezpieczeństwa.
Żałuję, że ominął mnie tydzień dyniowy organizowany przez Beę, ale za to z przyjemnością nadrobię zaległości blogowe i poczytam o przysmakach, które przygotowaliście. Moich przepisów dyniowych pojawi się na pewno jeszcze sporo, wszak sezon dyniowy w pełni.
W pierwszej kolejności zapraszam na dyniowy sernik - mój tegoroczny dyniowy numer jeden, który upiekłam już x razy do Przystanek Tango Café. Jest to jeden z najlżejszych moich serników (zarówno jeśli chodzi o konsystencję - delikatna, kremowa, jak i wartość kaloryczną - nie dodaję masła ani śmietany do twarogu), dlatego też pozwalam sobie na kolejną i kolejną dokładkę... Bez poczucia winy! Wymarzone comfort food na jesienny wieczór...
Sernik dyniowy
Spód:
150g herbatników Digestive
1 łyżeczka cynamonu
70g roztopionego masła
Ciastka dokładnie pokruszyć blenderem lub wałkiem. Masło roztopić, wymieszać z pokruszonymi ciastkami i cynamonem. Tortownicę z odpinaną obręczą o średnicy 28 cm wyłożyć papierem do pieczenia, brzegi wysmarować masłem. Sernik będzie pieczony w kąpieli wodnej, więc jeśli tortownica nie jest szczelna, należy ją dodatkowo zabezpieczyć aluminiową folią.W dno wcisnąć masę ciasteczkową, wstawić na 30 minut do lodówki.
Masa serowa:1kg twarogu trzykrotnie mielonego
700g dyniowego purée (jeśli jest wodniste, należy odsączyć wodę przez gęste sitko lub gazę)
300g cukru pudru
5 jajek
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżka soku z cytryny
Wszystkie składniki dokładnie zmiksować.Wylać na schłodzony spód. Piec ok. 1h 20 minut w temperaturze 170ºC (150ºC z termoobiegiem), można od góry przykryć folią, by pozostał biały. Nie pieczemy do tzw. suchego patyczka, ważne, by sernik był ścięty, szczególnie po środku. Ostudzić na kratce.
Polewa:
100ml śmietanki kremówki
100g dobrej białej czekolady
opcjonalnie (na wzory z ciemnej czekolady):
50ml śmietanki kremówki
50g czekolady deserowej
Śmietankę doprowadzić do wrzenia, zdjąć z ognia, dodać połamaną białą czekoladę. Mieszać aż do rozpuszczenia czekolady. Wylać na ostudzony sernik.
Jeśli chcemy zrobić wzorki z ciemnej czekolady (esy floresy etc.). analogicznie przyrządzamy ganache z ciemnej czekolady i dekorujemy nim sernik.
Sernik należy wstawić do lodówki na noc. Kroić gorącym nożem. Smacznego!
PS. Piosenka, którą ostatnią nucę (gwarantowane działanie antydepresyjne) - oczywiście o dyniach!
Piekny sernik :) I jak ladnie podany. Na pewno bym go zamowila bedac w waszej kawiarni :))
ReplyDeleteCzekam na kolejne dyniowe przysmaki :)
alez oblednie wyglada ten sernik u Ciebie i jak pieknie udekorowany!!!
ReplyDeletePozdrawiam i witaj z powrotem :)
no nareszcie! :) Fajnie, że wróciłaś!
ReplyDeleteWygląda wspaniale!
ReplyDeletepodbiłaś moje serce ;)))
ReplyDeleteCudowne zdjęcia! i pięknie podany sernik...
ReplyDeleteI wiesz, myślałam sobie dzisiaj o Tobie...
cieszę się, że jesteś z powrotem!
sernik wyglada przepieknie i tak apetycznie, ze mam ochote siegnac po ten pyszny kawaleczek:)
ReplyDeleteMisiu, jakie piekne dynie u Ciebie! A sernik jak marzenie! No i podany bajkowo, artystycznie... Prawdziwe kulinarne cudenko :)
ReplyDeleteA co do dyni, to i u mnie beda one goscic az do wiosny; z checia poczytam o Twoich dyniowych smakolykach :)
Pozdrawiam serdecznie!
Zdecydowanie mój sernikowy faworyt - pozdrawiam :)
ReplyDeleteAch!Nareszcie! Wyczekiwałam przepisu na ten sernik z niecierpliwością...:) Nigdy nie przepadałam za sernikami,ale dzięki Tobie,to ostatnio moje ulubione ciasto!
ReplyDeleteMajka: Dziękuję i koniecznie zapraszam :)
ReplyDeleteGosia, Zielenina, Anna-Maria: dziękuję i jeszcze raz dziękuję :)
Doro: to nie ja, to dynie! ;)
Amarantka: ooo... bardzo mi miło. Myślę już nad kolejnym wpisem i nie mogę się zdecydować czy ma to być dyniowa baba drożdżowa czy może kolejna dyniowa zupa. ;)
Aga: dziękuję i zapraszam!
Bea: Dynie cieszą oko, zgodzę się :) Brakuje mi tylko piżmowej, której pan miał tylko jedną sztukę... (zakupioną przeze mnie), a to moja ulubiona dynia. Będę musiała wybrać się na Węgry, żeby starczyło mi dyń do wiosny :) Brakuje mi trochę przepisów wytrawnych, ale widziałam dużo smakołyków u Ciebie i na pewno skuszę się na tartę :)
ReplyDeleteGosia: mój też! Pozdrawiam ciepło :)
Ania.g: Daj znać czy udało Ci się kupić dynię i czy wyszedł sernik :)
o rany, ledwo co zjadłam naleśniki z musem dyniowym, a tu Twój sernik widzę... chyba muszę mus rozmrozić i piec ;)
ReplyDeleteŚlicznie żółty i z takim ładnym fiu bździu z polewy na wierzchu. Podoba mi się takie :)
ReplyDeleteTadek dostarcza inspiracji:
ReplyDeleteMan: Well, what've you got?
Waitress: Well, there's egg and bacon; egg sausage and bacon; egg and pumpkin; egg bacon and pumpkin; egg bacon sausage and pumpkin; pumpkin bacon sausage and pumpkin; pumpkin egg pumpkin pumpkin bacon and pumpkin; pumpkin sausage pumpkin pumpkin bacon pumpkin tomato and pumpkin;
Vikings: Pumpkin pumpkin pumpkin pumpkin...
Waitress: ...pumpkin pumpkin pumpkin egg and pumpkin; pumpkin pumpkin pumpkin pumpkin pumpkin pumpkin baked beans pumpkin pumpkin pumpkin...
Vikings: Pumpkin! Lovely pumpkin! Lovely pumpkin!
Waitress: ...or Lobster Thermidor a Crevette with a mornay sauce served in a Provencale manner with shallots and aubergines garnished with truffle pate, brandy and with a fried egg on top and pumpkin.
Wife: Have you got anything without pumpkin?
Waitress: Well, there's pumpkin egg sausage and pumpkin, that's not got much pumpkin in it.
Tadku, you've just made my day!
ReplyDeleteMisiu, świetny, jak zawsze - a gdyby go jednak zrobić z sera śmietankowego?
ReplyDeletePróbowałam i bardzo nie polecam - śmietankowe "podchodzą wodą" i trzeba zmieniać proporcje - koniecznie dodać więcej jajek i dobrze odsączyć dynię. Smak też nie ten sam... ale spróbować możesz :)
ReplyDeleteHm, rozumiem. Pytam, bo nie lubię twarogu 3-krotnie mielonego ;)
ReplyDelete