Co robicie jak wracacie z dłuższej podróży? Ja zanim rozpakuję rzeczy i wstawię pranie, sprawdzam czy mam wszystkie składniki na zupę i w razie braku biegnę do warzywniaka. Bo zupa to podstawa, zwłaszcza teraz, jesienią. W czasie, gdy gotuje się zupa robię naleśniki, na które składniki zawsze mam (mąka, mleko). Po pół godzinie krzątania się w kuchni czuję, że wróciłam, że jestem u siebie.
Na pozostałe zdjęcia z wyprawy zapraszam jutro (część pierwsza jest tutaj), dzisiaj króluje zupa - jesienna, gęsta, bardzo warzywna. I oczywiście naleśniki - gryczane, bez glutenu i mleka krowiego* (idealne dla alergików).
*mleko sojowe / ryżowe można oczywiście zastąpić zwykłym.
Zupa-krem z jesiennych warzyw
na bulion warzywny:
1 cebula, obrana
3 marchewki
1 pietruszka
1/2 pora
1 główka selera korzeniowego
3 łyżki oliwy z oliwek
3 ziarna ziela angielskiego
ok. 10 ziarenek czarnego pieprzu
1 liść laurowy
Przygotuj bulion: wszystkie składniki włóż do 2 litrów wrzącej wody i gotuj pod przykryciem na średnim ogniu przez ok. 20 minut. Następnie wyjmij i wyrzuć pora, pietruszkę, cebulę, liść laurowy, ziarenka pieprzu i ziela angielskiego.
Dodatkowo:
1 cebula drobno posiekana
1 brokuł, umyty, pokrojny na różyczki
kawałek obranej dyni (200 - 300g), pokrojonej w kostkę
4 ziemniaki (ok. 400g), obrane, pokrojone w kostkę
1 ząbek czosnku
2 łyżki oliwy z oliwek
sól i pieprz do smaku
śmietanka do podania
Na patelni rozgrzej oliwę z oliwek i podsmaż cebulkę (na złoto). Do gotowego bulionu dodaj brokuł, ziemniaki, dynię i podsmażoną cebulę. Gotuj na średnim ogniu przez ok. 15 - 20 minut aż warzywa zmiękną (jeśli bulionu jest za mało i nie przykrywa warzyw należy dodać wody). Zmiksuj na krem, dopraw przeciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku, solą i pieprzem. Podawaj z kleksem ze śmietanki. (Ja dodatkowo udekorowałam zupę pesto i rukolą).
Naleśniki gryczane
wg przepisu Brona Marshalla
250g mąki gryczanej
1 jajko
800 ml mleka ryżowego / sojowego/ tradycyjnego krowiego
szczypta soli
do wersji słodkiej dodaję 1 łyżkę miodu
do smażenia: olej rzepakowy / oliwa z oliwek
W dużej misce wymieszaj mąkę z solą, Dodaj jajko i wymieszaj. Powoli dodawaj mleko, cały czas mieszając, aż ciasto będzie gładkie. Rozgrzej 1 łyżkę oliwy z oliwek na patelni (moja miała średnicę 25cm). Łyżką wazową nalej trochę ciasta i przechylając patelnię, rozprowadź je tak, żeby tworzyło cienką warstwę. Smaż ok. 1 minuty, przewróć na drugą stronę i smaż przez kolejne 15 - 20 sekund. Powtórz czynność aż do wyczerpania ciasta.
Propozycje podania na słodko:
- z waniliowym twarożkiem i rodzynkami
- z duszonymi jabłkami / gruszkami
- z konfiturą (np. śliwkową)
- z bananem i syropem klonowym
Propozycje wytrwane:
- z duszonymi pieczarkami
- z brokułem gotowanym na parze i beszamelem
Smacznego!
2010-11-17
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Zgadzam się, zupa to podstawa, a jesienią to już w ogóle. Piękne te gryczane naleśniki i ja się do gryczanych przymierzałam:)
ReplyDeleteTakie nalesniki ostatnio u Trufli podziwialam,teraz popodziwiam u Ciebie,bo gryczanych jeszcze nie robilam,a pieknie sie kolorystycznie prezentuja!!! :) zupka super wyglada-tak slonecznie i akurat na taki slotny i ponury zimny dzien,jak dzis.....
ReplyDeletePozdrawiam :)
Patrycja: mnie gryczana mąka zainteresowała po Twoim właśnie wpisie na temat placuszków gryczanych z bananami.. :)
ReplyDeleteGosia: Prawda, pięknie,zgadzam się całkowicie :) Wygladają jak pełnoziarniste ;) A kolor zupy to zasługa dyni i marchewki :)
Pozdrawiam ciepło!
wpraszam się na krzywy ryj i nie dam się wyprosić! :) Zupa krem - zawsze i wszędzie, a naleśniki gryczane uwielbiam :D Masz przechlapane ;-)
ReplyDeleteJa też zaraz po powrocie myślę o gotowaniu, bo tęsknię za swoją kuchnią.
ReplyDeletePyszne propozycje na jesień !
gdy wracam do Domu.. za każdym razem proszę Mamę o zupę pomidorową. coś w tym jest.
ReplyDeletemogę zostać na obiad? taaaaki pyszny!
ReplyDelete