2010-03-19

A kiedy nie mam czasu na obiad...

Nasz pobyt w Buenos zaczął się powoli, wakacyjnie i leniwie. A potem gwałtownie przyspieszył :) Oprócz lekcji tanga, doszła codzienna sesja pilatesu (na maszynach tzw. reformerach) i jogi. Wieczorem milonga lub praktyka, o ile wcześniej nie położyliśmy się tylko na chwilę by wyciągnąć nogi, która to chwila czasami przeciąga się do rana. Słowo położyć się w tym przypadku to raczej eufemizm - jeśli chodzi o mnie zdecydowanie bardziej adekwantym wyrażeniem byłoby "zwalić się jak kłoda". ;)

Kiedy pisałam o dyniach, które udało mi się tutaj kupić, planowałam zrobić dyniowe ravioli i dyniowe pesto. Na ravioli zabrakło mi czasu / motywacji, a do dyniowego pesto okazało się, że brakuje mi blendera. Purée z zielonej Kabochy siedziało więc w lodówce czekając na nowy pomysł.
Nie chcąc trzymać Was dłużej w napięciu - z puree powstały pyszne krokieciki z tradycyjnym greckim sosem tzatziki. Przygotowanie ich nie zajmie więcej niż pół godziny, pod warunkiem, że w lodówce mamy gotowe purée - można je spokojnie przygotować dzień lub dwa wcześniej. Osobiście bardzo lubię dania, których część przygotowuje się z wyprzedzeniem, zwłaszcza, gdy nie mam czasu by myśleć co by tu zrobić na obiad. Dzisiaj zapraszam na krokiety z sosem tzatziki, jutro - w ramach dań ekspresowych - na szałwiowe risotto z dynią :)


Dyniowe krokiety

dzień wcześniej: przygotować purée z dyni

2,5 szklanki dyniowego purée
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
4 łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej
1 jajko
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
bułka tarta do obtoczenia

1. Wymieszać dyniowe purée z mąką, jajkiem i pietruszką. Doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Konsystencja powinna umożliwić nam formowanie krokiecików - jeśli purée ma dużo wody, trzeba dodać odrobinę więcej mąki.
2. Obtoczyć krokiety w bułce tartej. Na grubej patelni rozgrzać olej i smażyć krokiety ok. 2 minut z każdej strony, aż skórka będzie złota. Przełożyć na na talerz wyłożony papierowym ręcznikiem - wchłonie od nadmiar tłuszczu.





Sos tzatziki

1 jogurt bałkański lub zwykły naturalny (200g)
1 średni ogórek lub pół dużego
1 łyżka oliwy z oliwek extra virgin
pół łyżeczki - łyżeczka octu winnego lub soku z cytryny (zależy jak bardzo kwaśny jest jogurt)
1 duży rozgnieciony ząbek czosnku
sól, pieprz
koperek**

Zetrzeć na tarce ogórek, przełożyć na sitko, posolić i odsączyć wodę. Wymieszać z resztą składników, doprawić solą i pieprzem.

** nieosiągalny w Buenos... Ale i tak sos był pyszny!

3 comments:

  1. Według Twoich rad zaczęłam dokarmiac zakwas, jakie było moje zdumienie, gdy następnego dnia urósł dwukrotnie, ciamkał i puszczał bąble ;P a to, co wypłynęło ze słoika nadal rosło ;D

    pozdrawiam smakowicie

    ReplyDelete
  2. takie proste danie to wspaniała przekąska lub obiad, szczególnie gdy wokół ciepło i nie chcemy długo stać przy kuchence. czekam na wiosnę i już widzę w wyobraźni te góry kulek, kuleczek ...

    ReplyDelete
  3. Świetnie sobie radzisz :)- tyle zajęć a do tego upał i jeszcze masz chwilkę na wymyślanie czegoś smakowitego ... w dyniowym sezonie w Polsce na pewno zrobię te krokieciki :)

    ReplyDelete

Related Posts with Thumbnails