2012-02-23
Zielony lunch.
Z tęsknoty za wiosną w oko wpada mi wszystko co zielone - zielony lakier do paznokci, zielone rękawiczki, wszystkie zieloności w warzywniaku - rukola, szpinak i awokado. Co prawda wszystkie pochodzą z importu i przybyły do nas jeśli nie z Włoch czy z Hiszpanii to z RPA, ale powoli męczy mnie już korzeniowe trio - ziemniak, marchewka, seler. Marzę o odmianie i o słodkich letnich pomidorach, ale na razie muszę zadowolić się daktylowymi pomidorkami cherry, które co prawda są słodkie, ale wciąż im daleko do smaku malinowych pomidorów od znajomego rolnika.
Jak co roku w lutym jest jeszcze za zimno na sałatki, ale zarazem już tracę ochotę na ciężkie zimowe dania, więc łączę jedno i drugie i robię proste sałatki makaronowe. Dzisiaj pierwsza z nich - bardzo zielona, bo z awokado, rukolą i bazylią. W kolejce czeka czerwona - z pesto rosso i moja ulubiona - kolorowa z mnóstwem grillowanych warzyw. Wszystkie idealnie pakują się w pudełko (ja właśnie planuję zamówić jedno z takich) i stanowią przepyszny i zdrowy lunch.
Sałatka makaronowa z awokado, mozarellą
i pomidorkami cherry
porcja na 2 osoby jako danie główne, 4 jako przystawka
150g makaronu kokardki / farfalle
1 duże dojrzałe awokado*
1 kulka mozarelli (125g)
8 pomidorków cherry (najlepiej odmiany daktylowej, są najsłodsze o tej porze roku)
garść rukoli
8 listków bazylii
świeżo zmielony pieprz
4 łyżki pestek słonecznika
Makaron ugotować w osolonej wodzie zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu. Odsączyć na durszlaku odstawić.
Awokado przekroić na pół wzdłuż, łyżeczką wyjąć pestkę, dużą łyżką wyjąć połówkę awokado. Skórkę wyrzucić.
Mozarellę odsączyć z wody, pokroić w drobną kostkę.
Pomidorki umyć i przekroić na pół. Rukolę umyć i osuszyć, bazylię umyć i posiekać.
Pestki słonecznika podprażyć na suchej patelnii aż będą złote i aromatyczne.
Przygotować sałatkę: makaron wymieszać z rukolą i bazylią. Wyłożyć na to awokado, pomidorki cherry i mozarellę. Posypać świeżo zmielonym pieprzem. Przygotować dressing.
dressing miodowy z balsamico:
1 łyżka octu balsamico
1 łyżka octu jabłkowego
1 łyżka miodu
1/4 łyżeczki soli
1 łyżeczka musztardy Dijon
1/3 szklanki delikatnej oliwy z oliwek
Octy, miód, sól i musztardę wymieszać. Powoli dodawać oliwę cały czas mieszając, aż dressing zgęstnieje / powstanie emulsja. Gotowym dressingiem polać sałatkę, posypać prażonymi pestkami słonecznika. Smacznego!
*awokado sprzedawane w sklepach zazwyczaj są twarde i niedojrzałe, ale wystarczy zawinąć je w ściereczkę kuchenną i odstawić na parę dni a dojrzeją. Dojrzałe awokado powinno być miękkie i maślane.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Sałatka idealna:-)
ReplyDeleteMisiu, ja tez tak mam! Właśnie wczoraj kupiłam awokado, winogrona, zielonego grapefruita, kiwi i banany, bo tego zielonego mi brakowało. Sałatka, którą proponujesz bardzo w sam raz:)
ReplyDeletep.s. zdradzisz co to za miseczki?
Miseczki są z Duki :)
ReplyDeletea myślałam, że coś ze mną nie tak i już w lutym jestem zmęczona korzeniowymi warzywami, szarością na talerzach i chce mi się zielonego. w takim razie uznaję to za całkiem zdrowy obiad, zieleń na talerze! :)
ReplyDeleteuwielbiam takie zdrowe jedzonko :)
ReplyDeletebardzo smacznie wygląda :)
ReplyDeleteosz kurczę, głodna jestem! Wygląda wiosennie bardzo :)
ReplyDelete