- A tak, pada.
- I mróz bierze.
- Naprawdę?
- Tak - rzekł Kłapouchy. - Jednakże - ciągnął, rozpogadzając się trochę - nie mieliśmy ostatnio trzęsienia ziemi.
"Chatka Puchatka" A.A.Milne
Jakimś cudem (niewyjaśnionym oczywiście) udało się Budapesztowi uniknąć zarówno śnieżyc jak i bardzo mroźnym temperatur... Wczoraj było +5°C, dzisiaj mimo podobnej temperatury powietrze zaczął przenikać zimowy, wilgotny chłód...
Zimą jestem typowym piecuchem... wygrzewam stopy na elektrycznej poduszce, ubieram się w parę warstw, nie wychodzę bez czapki i rękawiczek. I marzę o ciepłym rozgrzewającym jedzeniu, a domowe zupy należą do jego ścisłej czołówki. W poszukiwaniu nowych przepisów na dobre zupy, przewertowałam trochę książek i skończyłam rozczytując się w książce o kuchni włoskiej. W "Kuchni włoskiej" Penny Stephens znalazłam z tuzin przepisów na pyszne zupy. Wszystkie przepełnione słońcem, lekkie ale odżywcze, pełne warzyw. Na pierwszy ogień poszedł przepis na dyniową zupę z pomarańczą i tymiankiem. Zupa jest zupełnie inna od mojego jesiennego numeru 1 - Good Mood Pumpkin Soup. Moje pierwsze wrażenie - tą zupę można by podawać jako deser. Jest słodka i bardzo pomarańczowa. Polecam ją z grzankami na maśle.
Zupa dyniowa z pomarańczą i tymiankiem
Przepis pochodzi z "Kuchni włoskiej" Penny Stephens.
Dla 4 do 6 osób.
2 łyżki oliwy z oliwek
2 średnie cebule (lub 1 duża) - posiekane
2 ząbki czosnku, rozgniecione
900g dyni*,obranej i pokrojonej w grubą kostkę
1,5l wywaru warzywnego
sok i starta skórka z jednej pomarańczy
3 łyżki świeżego tymianku lub 1 łyżka suszonego
150ml mleka
sól i pieprz
1. Oliwę rozgrzać w dużym garnku. Dusić w nim cebulę ok. 3-4 minut, aż stanie się miękka. Następnie dodać czosnek i dynię i dusić jeszcze ok. 2 minut, przez cały czas mieszając.
2.Dodać wywar warzywny, sok pomarańczowy i skórkę z pomarańczy oraz tymianek. Zagotować, zmniejszyć temperaturę a następnie przykryć garnek. Gotować przez 20 minut, aż dynia zmięknie.
3. Ostudzić zupę odrobinę i zmiksować blenderem. Doprawić pieprzem i solą.
4. Dodać mleko, wymieszać i podawać z grzankami na maśle.**
* Użyłam mojej ulubionej dyni - piżmowej, ale jestem pewna, że z każdym innym rodzajem zupa będzie pyszna.
** Pokrój w kostkę bułkę lub kawałek chleba tostowego. Rozgrzej patelnię z dwoma łyżkami masła. Wrzuć kawałki pieczywa na patelnię i smaż na średnim ogniu aż staną się złote i chrupiące, mieszając od czasu do czasu.
nie ma to jak ciepła zupa.. A dyniowa mnie urzekła, kiedy pierwszy raz jej spróbowałam.. Taka wariacja musi być pyszna. :D
ReplyDelete